Czy też już usiłowano Ci wmówić, że jedynym rozwiązaniem problemu niskich dochodów i co za tym idzie niskich zysków jest zwiększenie obrotów (przychodów) poprzez zwiększanie wolumenu sprzedaży?
Ja bowiem niemal co dzień z reklam w social mediach słyszę taką piosenkę:
Chcesz zwiększyć dochody w firmie? Zwiększ obroty! A jak je zwiększyć? Zwiększając zasięgi reklam i docierając do potencjalnych klientów, do których kierujesz swoje produkty czy usługi. A jak to zrobić? Jak to jak? Zwiększ budżet marketingowy i wykorzystaj social media a dokładniej płatne reklamy i maksymalizuj sprzedaż!
A co jeśli nie mam pieniędzy, by zwiększyć budżet marketingowy? – o to tu pojawia się problem! Wtedy padają już różne odpowiedzi. Od weź pożyczkę, po sięgnij po swoje oszczędności, bo co z ciebie za przedsiębiorca jeśli nie inwestujesz w marketing i reklamę!
Ja osobiście jestem już zmęczona tą narracją w sieci, która uznaje zasięgi i reklamę za jedyne panaceum na problem za niskich dochodów i zysków. Tym bardziej irytuje mnie ona, ponieważ trafiają do mnie przedsiębiorcy, którym zainwestowane pieniądze w marketing budujący zasięg i ruch w sieci absolutnie się nie opłaciły.
To znaczy, zmaksymalizowali obroty, sprzedaż wystrzeliła w górę ale… wzrosły też i koszty więc ostatecznie cała akcja nie przełożyła się na dochody. One pozostały na tym samym poziomie, żeby nie powiedzieć, że po prostu spadły!
Tak więc po chwilowej radości związanej ze złudnym poczuciem zwiększonej ilości pieniędzy przepływającej przez konto firmowe, odkrywają, że nadal są w tej samej jak nie gorszej sytuacji finansowej. Tyle, że dodatkowo stracili kilka miesięcy i mnóstwo energii na bezsensowne działania.
No cóż takie bywają konsekwencje maksymalizacji obrotów!
Niemniej piosenka okazała się na tyle wpadająca w ucho, że do przedsiębiorczości na dobre wkradł się a raczej śmiałym krokiem wszedł trend mówiący: najpierw zbuduj zasięg i rozpoznawalność, potem maksymalizuj sprzedaż i osiągaj jak najwyższe obroty czy też przychody. GRUNT to sprzedawać! O to chodzi w biznesie!
Jeśli do tego dodać wyrabiane w nas przekonanie, że dzięki social mediom zyskujemy nieograniczony dostęp do mas ludzkich i w związku z tym wystarczy zainwestować w reklamę tanich produktów (by nie tworzyć ceną przeszkody w zakupie) rezultat łatwo przewidzieć.
Gros przedsiębiorców w owczym pędzie rzuca się na generowanie płatnych, organicznych i partnerskich zasięgów, by móc maksymalizować wyniki sprzedażowe!
Z pozoru wydaje się to działanie właściwe, więc w czym tkwi problem? Czy mamy zatem nie inwestować w marketing, reklamę i nie pracować na rzecz zwiększania wyników sprzedażowych?
Oczywiście, że nie! Zatem skąd wziął się problem?
Powiedziałabym, że problem wynika z chwilowej amnezji właściciela biznesu ściągającej firmy na skraj bankructwa. A amnezja ta dotyczy tego, o co w rzeczywistości chodzi w biznesie. Bo w biznesie nie chodzi o maksymalizację obrotów. Mnie bowiem uczyli, że jeśli coś maksymalizować w biznesie to ZYSK!
A zatem wysokie wyniki sprzedażowe produktów, na których dużo nie zarabiasz a które jednocześnie wymagają albo dużych pieniędzy na ich marketing lub dużego zaangażowania czasowego z twojej strony (a czas to pieniądz) nie przyniosą Ci upragnionych dochodów i co za tym idzie wysokich zysków.
Pamiętaj wysoka sprzedaż nie zawsze oznacza duży zysk! Szczególnie, gdy okazuje się, że cena twoich produktów ledwo pokrywa koszty związane z ich produkcją, marketingiem i dostarczeniem na rynek, że o twoim wynagrodzeniu już nie wspomnę!
Sprawdź zatem jaką strategią się posługujesz i czy nie wpadłaś w pułapkę presji ciągłej obecności w sieci, zwiększania wydatków na marketing usług i produktów, (których cena nie jest w stanie udźwignąć takich kosztów finansowych i czasowych) oraz maksymalizację sprzedaży bez refleksji czy na tym nadal zarabiasz, czy ledwo wychodzisz na zero.
W końcu w biznesie chodzi o to, by połączyć pomaganie twoim klientom poprzez rozwiązywanie ich problemów swoimi produktami i usługami wraz z zarabianiem na ich sprzedaży tak, by wygenerować dochody i co za tym idzie ZYSKI!
Jeśli zaś w taką pułapkę wpadłaś lub nie wiesz jak zmodyfikować produkt, wyliczyć jego prawidłową cenę i dobrać narzędzia marketingowe tak, by generować zysk a chcesz ze mną wyprowadzić swój biznes na prostą i skoncentrować się na budowaniu dochodowego biznesu umów się na 60 minutowe spotkanie ze mną.
Powiem Ci na nim co dziś uniemożliwia Ci generowanie dochodu oraz sprawdzę, czy jestem w stanie tak przekształcić z Tobą Twój model biznesowy i strategię, aby zmienić go z biznesu przychodowego na dochodowy!